Witam wszystkich !
Jestem Ana i jak na debiutantkę przystało proszę o wybaczenie jeśli coś będzie nie tak. Obiecuję, że dołożę wszelkich starań aby było ciekawie i z humorem.
Nasze wspólne gotowanie to przede wszystkim rozwijanie wspólnej pasji a wspólna pasja jak wiadomo zbliża ludzi. Zachęcam wszystkich do wspólnych działań, niekoniecznie tylko w dziedzinie kulinarnej.
Mam nadzieję że przepisy które będziemy prezentować trafią w gust dwóch pokoleń.
Niejednokrotnie wprowadzamy własne innowacje do oryginałów.
Czy wychodzi nam to dobrze ?
Oceńcie sami:
Na początek istny hit w naszym domu, potrawa godna polecenia, ze względu na łatwy i krótki sposób przygotowania, niską kaloryczność, zachęcający wygląd i według nas niebiański smak.
Ryba w sosie pomarańczowym z warzywami:
Dowolna ryba (filety bez ości, ilość wystarczająca na 3 porcje). Polecamy tilapię.
1 spora marchewka
1 pęczek dymki
1 niezbyt duża cukinia
1 średnia czerwona papryka
125ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
Nieco skórki pomarańczowej startej z wyszorowanej i sparzonej pomarańczy.
Wegeta, sól, pieprz, przyprawa do ryb, sok z cytryny, łyżeczka masła, łyżka oleju, nieco mąki ziemniaczanej.
Rybę skropić sokiem z cytryny, posypać przyprawą do ryb, sola pieprzem i przyrządzić w sposób dowolny: ugotować na parze lub upiec zawiniętą w folię w kombiwarze lub piekarniku
Marchewkę i cukinię zetrzeć na tarce o dużych otworach, paprykę pokroić w cienkie paseczki, białe części dymki pokroić i zeszklić na maśle, dodać sok z pomarańczy, podgrzać, doprawić solą i pieprzem, zagęścić odrobiną mąki ziemniaczanej rozmieszanej z wodą, dodać skórkę pomarańczową i szybko zagotować. Warzywa szybko obsmażyć na oleju, doprawić wegetą, odparować wodę. Po zdjęciu z ognia wymieszać z pokrojonym szczypiorkiem z dymki.
Na talerze wylać po łyżce sosu pomarańczowego, wyłożyć rybę , polać łyżką sosu, wyłożyć warzywa formując kopczyk, pozostałym sosem polać warzywa.
Taka rybka, z takim kolorowym przybraniem musi być świetna! Może dołączysz z przepisem do mojej akcji warzywa psiankowate ?http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/?p=2285
OdpowiedzUsuńWitam w gronie gotujących/blogujących:). Kiedyś w podobnym zestawie robiłam schab - też był przepyszny:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo, naprawdę bardzo apetycznie :). Lubię połączenie smaku ryby i owoców.. :)
OdpowiedzUsuńCIEKAWY PRZEPIS.
OdpowiedzUsuńHmm, kolejna fajna propozycja na postny obiadek - do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńJeżeli polecacie tilapię, to moje zaufanie szybuje w dół. Niestety.
OdpowiedzUsuń