27.12.2011

Jak zrobić świąteczną roladę z indyka (z pistacjami, żurawiną i serem pleśniowym) krok po kroku :)

Cześć!
Szana z tej strony ;). Dawno mnie tu nie było, ale Święta mają to do siebie, że pomaga się rodzicom w kuchni, tak więc udało się nam stworzyć coś razem. Padło na roladę i do tego na koncepcję "szkoły gotowania", więc zapraszam wszystkich do prześledzenia powstałej fotorelacji ! :)


Rolada z pistacjami, serem pleśniowym i żurawiną

1. pierś z indyka - 600 gram

2. jajko – 1 szt.
3. śmietana 18% gęsta- 100 ml
4. pistacje - 100 gram
5. ser pleśniowy (niebieski/zielony) - 100 gram
6. żurawina - 50 gram
7. sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Umytą pierś z indyka obkrawamy do kształtu prostokąta. Odkrojone mięso wrzucamy do stacjonarnego blendera.

Powstały ‘prostokąt’ nacinamy tak, by mięso można było rozłożyć jak książkę. Jednakże nie do samego końca.

Tak powinno wyglądać nasze mięso na roladę.

Mięso rozbijamy tłuczkiem. Na zdjęciu efekt końcowy. Gdyby indyk nie miał kształtu prostokąta spokojnie można skorygować go nacinając krzywizny nożem. Odcięte elementy wrzucamy do blendera.

Do naszego blendera, w którym mamy odkrojone wcześniej mięso, wbijamy jajko i dodajemy 100 ml śmietany.

Całość miksujemy na gładką masę, a następnie mięso na roladę i farsz solimy i pieprzymy. Do farszu dodajemy łyżeczkę gałki muszkatołowej.

Do naszego farszu dodajemy 50 gram żurawiny.

100 gram sera pleśniowego kruszymy na kawałki.

100 gram pistacji dodajemy do farszu.

Dodajemy do farszu ser pleśniowy i całość mieszamy do jednolitej konsystencji

Pod rozbite mięso podkładamy rozcięty rękaw do pieczenia, a na środek rolady wykładamy farsz. Ważne, by był mniej więcej na środku, podłużnie nałożony.

Mięso zawijamy na farsz z jednej i drugiej strony.

Całość ściskamy i zapinamy wykałaczkami

Zawijamy nasze mięso w folię i jak cukierek zawiązujemy na końcach.

Owijamy roladę dodatkowo w folię aluminiową.

Wkładamy mięso do naczynia z wodą. Dosłownie ociupinę, ¼ wysokości formy.
Pieczemy w 175 stopniach około 45-55 min.

Smacznego!

Najlepiej smakuje jako przystawka, na zimno, z sosem żurawinowym :)
SZANA :)

***


19.12.2011

ŚWIĄTECZNY PLACEK - MIODOWNIK

Zapewne większość z Was zna to ciasto, które spotkać można pod różnymi nazwami, najpopularniejszą jest chyba miodownik. Przepisy też nieco różnią się od siebie, ale mimo to smakują podobnie. Smak miodu, kojarzy mi się ze świętami więc, postanowiłam upiec go w tym przedświątecznym okresie aby trochę wcześniej poczuć magię świąt.
Mój placek w domu i rodzinie znany jest jako placek góralski.



PLACEK GÓRASKI

Ciasto:
4,5 szklanki maki pszennej
4 jajka
3 płaskie łyżki miodu
1,5 łyżeczki sody
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i ¼ szklanki cukru pudru
10 dag masła

Z podanych składników zagnieść ciasto, najpierw siekając nożem, następnie szybko zgnieść rękoma. Wstawić do lodówki aby stwardniało, następnie podzielić na 3 części i upiec 3 placki (każdy osobno) w formie na placek 25 x 36 cm. Pieczemy w temp. 200 st. 10-15 min. należy uważać aby nie były zbyt przypieczone bo będą za twarde.

 

Krem:
1 litr mleka o dowolnej zawartości tłuszczu
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka cukru
1 masło roślinne lub Kasia
aromat pomarańczowy lub skórka pomarańczowa w opcji świątecznej
3-4 łyżki soku z cytryny
1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
Wiórki kokosowe do posypania ciasta.


 

Zagotować mleko z kaszą i cukrem cały czas mieszając i gotować na małym ogniu 3 – 5 min.

Wystudzić, mieszając lub miksując od czasu od czasu aby nie dopuścić do zdobienia się twardej pokrywy na wierzchu. Gdy masa wystygnie dodajemy aromat, cytrynę i mały porcjami masło lub Kasię i miksujemy końcówkami do mieszania ciasta. Gotowy krem wstawiamy do lodówki aby trochę stężał.

Każdy placek smarujemy dżemem, następnie nakładamy 1/3 kremu, wierzch posypujemy wiórkami kokosowymi, szczelnie nakryte, wstawiamy do lodówki na ok. 2 dni, aby ciasto zmiękło.
SMACZNEGO !


***



14.12.2011

BŁYSKAWICZNE DANIE Z MAKARONU SOJOWEGO LUB RYŻOWEGO


Danie idealne kiedy mamy mało czasu a chcemy zjeść coś niecodziennego, nadaje się na obiad jak i na kolacje. Nie wiem czy można nazwać je chińszczyzną, ale na pewno kojarzy się ze wschodem. Przepis przekazywany z ust do ust ulegał modyfikacji przez kolejnych wykonawców. Dziś podzielę się z Wami swoją wersją.



MAKARON SOJOWY Z MIĘSEM I WARZYWAMI

1duże op. (200 -250g) makronu sojowego lub ryżowego (używam TAO TAO)
500g piersi z kurczaka, indyka lub polędwicy wieprzowej (polecam polędwicę)
4 – 5 grzybków Mun.
Ciemny sos sojowy
1 duża marchew
1 duża czerwona papryka
1 średnia cebula
Kawałek zielonej części pora, szczypiorek lub dymka.

Olej, pieprz świeżo zmielony, ostra papryka w proszku lub 1 świeże chili, sproszkowany imbir.


Grzybki Mun zalewamy ciepłą przegotowaną wodą i moczymy tak długo aż dadzą się skroić.
Makron wkładamy do garnka i zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 3 min.
Po 3 min dolewamy zimnej wody, odcedzamy i  przekładamy do garnka, doprawiamy sosem sojowym, pieprzem i ostrą papryką w proszku (jeśli nie dodajemy świeżego chili) - do smaku według uznania.
Mięso kroimy w cienkie paski, skrapiamy sosem sojowym i posypujemy zmielonym imbirem, grzybki kroimy na cieniutkie paseczki, z chili usuwamy pestki i drobiono kroimy. Wszystko smażymy na oleju do lekkiego zrumienienia się mięsa, dodajemy do makaronu.
Marchew zcieramy na tarce o grubych otworach, siekamy cebulę w cienkie paseczki, paprykę również kroimy w paski lub jak ktoś woli w kostkę. Wszystkie warzywa skrapiamy sosem sojowym i obsmażamy na oleju. Po odparowaniu wody przekładamy do makaronu. Wszystko delikatnie mieszamy.
Makaron możemy od razu podawać lekko ciepły lub podgrzać do wyższej temperatury w garnku lub mikrofali.
Posypujemy po wierzchu cieniutko pokrojonym porem lub szczypiorkiem albo dymką.

Smacznego !


 ***