12.09.2011

Tradycyjna szarlotka ;)

Hejka!
Ostatnio ( mam na myśli dokładnie wczoraj ) miałam rozkminę na temat wspólnego gotowania. Naszły mnie takie myśli podczas pracy całej rodziny przy produkcji niepozornej szarlotki. Podczas gdy ja zagniatałam ciasto, mama obierała jabłka, a tata ścierał je na tarce; doszłam do wniosku, że nie ma nic bardziej łączącego ludzi niż jedzenie. Gdy do tego doda się wspólne przygotowania i swobodną rozmowę, osiągniemy sukces.

Ja, mama, tata. Wszyscy zaangażowani w jedno ciasto. Chyba dlatego wyszło takie dobre. ;) no i uwinęliśmy się tak szybko z dość czasochłonnym deserem dla jednej osoby.


TRADYCYJNA SZARLOTKA
( porcja na blachę 25 cm x 36 cm )

ciasto:
- 70 dag mąki
- 35 dag masła
- 1 szklankę cukru pudru
- 3 łyżki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 6 łyżek kwaśnej śmietany
( nie jest to warunek konieczny, jednakże ciasto dzięki temu będzie bardziej kruche )

masa:
- 2 kg jabłek
(najlepiej Antonówka albo Szara Reneta)
- cynamon i cukier do smaku


Wpierw warto zagnieść ciasto, aby podczas obierania i duszenia jabłek odleżało swoje w lodówce. Wszystkie suche i odmierzone składniki wsypujemy do sporej miski (mąka, cukier, proszek). Następnie dodajemy "mokre" (jajko, żółtka, masło pokrojone na małe części, śmietanę). Całość siekamy nożem na małe kawałki, aby składniki się nam w miarę połączyły. Następnie energicznie zagniatamy ciasto i odkładamy do lodówki na "leżakowanie".

Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Można również pokroić w drobną kostkę. Doprawiamy cukrem i cynamonem (jak kto lubi) i dusimy około 30 min. Gdyby masa okazała się zbyt rzadka można uratować ją dodając bułki tartej. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystygnięcia.


Ciasto z lodówki dzielimy na 3 części. 2/3 na spód i na boki, a 1/3 na wierzch. Rozwałkowujemy ciasto i wykładamy dół + boki. Posypujemy bułką tartą, aby nam ciasto nie nasiąkło i nie zrobił się zakalec. Teraz już możemy wyłożyć jabłka. Wierzch wykonujemy dowolnie. Możemy zamrozić 1/3 ciasta, a następnie je zetrzeć na tarce, albo rozwałkować tak jak spód; i przykryć nim jabłk

Pieczemy w 150 stopniach przez pierwsze pół godziny, aby wyrosła. Następnie w 180 stopniach około 20-30 min.

To wszystko. Polecam z lodami waniliowymi i masą innych jadalnych dekoracji jak czekolada, mięta, św. owoce itp.

PaPa - Szana

4 komentarze:

  1. A najlepsze w takim deserze to, że wspólnie przygotowany. Myślę, że przez to smaczniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspanaiały kawałek domowej szarlotki uwieńczony kulą lodów;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie umiem opisać tego co przed chwilą przeżyłam, spoglądając na zdjęcie cudownego wręcz placka z jabłkami. Ot zwykła szarlotka? Nieee to jest deser BOGÓW! ;oo ;D

    OdpowiedzUsuń